W październiku tego roku Mars znajdzie się najbliżej Ziemi i będzie to póki co ostatnie, najkorzystniejsze zbliżenie, więc warto skierować w niego swoje teleskopy.
1. Opozycja Marsa
Teraz będą najlepsze warunki do obserwacji Marsa! 6 października znajdzie się najbliżej nas - w odległości zaledwie 62 069 000 km, co sprawi, że rozmiar jego tarczy będzie największy. W dodatku tego roku Mars góruje wysoko nad południowym horyzontem, co sprawi, że łatwiej będzie trafić na dobry seeing (stabilność atmosfery).
13 października planeta znajdzie się w opozycji. Pewnie zastanawiacie się dlaczego opozycja jest nieco później?
Opozycja jest tak naprawdę wtedy, gdy planeta jest po przeciwnej stronie niż Słońce (elongacja ok. 180 stopni). Orbita Marsa jest ekscentryczna i trochę przesunięta względem orbity Ziemi, przez co już parę dni przed opozycją Mars zacznie się oddalać. Dlatego największe zbliżenie następuje parę dni przed opozycją.
Mars jest obecnie tak samo jasny jak Jowisz w opozycji i widoczny jest późniejszym wieczorem nad wschodnim horyzontem jako jasny, lekko pomarańczowy punkt. Podczas opozycji Mars osiągnie jasność aż -2,62 magnitudo. Obecnie jest najjaśniejszym punktem na niebie (jaśniejsza będzie tylko Wenus nad ranem).
Planeta jak chodzi o obserwacje jest bardzo kapryśnym obiektem do obserwacji. A dlaczego?
1. Mars widoczny jest średnio co nie całe 2 lata. Spowodowane jest to tym, że prędkość orbitalna jest mniej więcej taka sama, a orbita Marsa jest niewiele większa, więc Ziemia i Mars nawzajem oddalają i przybliżają się dość ślamazarnie.
2. Odległość podczas opozycji - w tym roku WARTO obserwować Marsa jeżeli posiadacie teleskopy. Orbita Marsa jest dość ekscentryczna, czyli eliptycznie wydłużona.
Oznacza to, że odległość przy opozycji jest różna. Może być od 100 mln km (najmniej korzystnie) do nawet 56 mln km (najbardziej korzystnie). Zależy to od ustawień planet na orbitach podczas opozycji.
Tegoroczna opozycja jest ostatnia z najkorzystniejszych, zaraz po wielkiej opozycji z 2018r. (Mars zbliżył się na odległość 57,6 mln km), gdzie warunki były gorsze niż w tym roku (Mars był nisko nad horyzontem z naszej szerokości geograficznej + na Marsie panowała globalna burza piaskowa, przez co nie było widać szczegółów powierzchni).
Takie dobre warunki do obserwacji Marsa będziemy mieli dopiero za 15 lat. Przez następne lata odległość będzie wahać się od 80 do 100 mln km, przez co rozmiar tarczy nie będzie tak duży jak teraz i 2 lata temu.
Poniżej przedstawię wam orbitę Ziemi i Marsa widoczną od góry.
Największe zbliżenie Marsa i Ziemi - 06.10.2020r. Spójrzcie jak orbita Marsa jest odchylona. |
3. Podatność na seeing - Obserwując Marsa mam wrażenie, że jest bardzo wrażliwy na warunki atmosferyczne. Przykładowo taki Saturn, nawet przy średniej stabilności atmosfery wygląda całkiem dobrze, zaś Mars przy takim samym seeingu wygląda już jak rozmazana plama. Może dlatego że ma dużą jasność. Podobnie jest z Wenus.
Poniżej przedstawię wam przyszłe opozycje Marsa:
Kolejna wielka opozycja Marsa (gdzie zbliży się na odległość ok. 57 mln km) będzie 13 września 2035 roku i będzie widoczny w konstelacji Wodnika.
Niestety tak bliskie opozycje następują, gdy Mars jest widoczny latem - widnieje wtedy w konstelacjach odchylonych na południe, nisko nad horyzontem - w konstelacji Skorpiona, Strzelca, Koziorożca czy jeszcze Wodnika. Gwiazdozbiory te widoczne są z naszej szerokości nisko nad południowym horyzontem.
Gdy opozycja Marsa wypadnie zimą - jest bardzo wysoko nad horyzontem - (Byk, Bliźnięta, Rak) ale są to te mniej korzystne opozycje (ok. 100 mln km).
2. Obserwacje Marsa
Mars zacznie wchodzić o godzinie ok. 19:00. Czerwoną planetę najlepiej obserwować później jak się wzbije wyżej - ok. 21:00 czy 22:00, a nawet później. Ujrzymy go jako jasny, pomarańczowy punkt nad wschodnim horyzontem.
Planeta górować będzie ok. 1 w nocy. Wtedy będzie górował ok. 40-45 stopni nad południowym horyzontem.
Marsa najlepiej obserwować przez mały lub średni teleskop (najlepiej refraktor). Można także przez większe teleskopy takie jak Newtony (np. Synta 8" czy 12") by ujrzeć jeszcze więcej detali.
Teleskopy zwierciadlane mają często dużą światłosiłę i Mars jest za jasny, przez co razi w oczy i ukazują się wszelkie wady optyczne (np. aberracja). Warto sobie dorobić lekką przesłonę na główny otwór. Warto również zaopatrzyć się w filtr polaryzacyjny.
Przez teleskop możemy ujrzeć tzw. czapy polarne - białe punkty na biegunach planety oraz ciemniejsze obszary na powierzchni. Przez większe teleskopy przy korzystnym seeingu i posiadając dużą wprawę można nawet wypatrzeć jakieś pojedyncze punkty, np. górę Olympus Mons (największa góra w Układzie Słonecznym).
Jeżeli wam się spodobało to udostępnijcie, dajcie znać w komentarzu czy ktoś widział Marsa przez jakiś sprzęt optyczny. Oby tylko pogoda i seeing dopisały! Pozdrawiam, McGoris :)
Zapraszam także do polubienia strony na Facebooku: facebook.com/mcastronomia
ZOBACZ TEŻ
McGoris #137 - Teleskopowe wyzwanie - Kwintet Stephana
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz