Czym są te fale grawitacyjne?
Fale grawitacyjne są zaburzeniami w czasoprzestrzeni. Ów fale podróżują z prędkością światła i mogą być wytwarzane przez obiekty o różnych masach tylko, gdy 2 obiekty są pod wpływem ich grawitacji i zmieniają kierunek i prędkość. Przykładem może być jakiś układ podwójny najlepiej jakieś obiekty bardzo masywne np. 2 czarne dziury bądź gwiazdy neutronowe, które krążą wokół środka masy. Obiekty okrążając się zaczynają ze sobą oscylować, powodując drgania w czasoprzestrzeni. I te drgania to właśnie fale grawitacyjne.
Dodaj napis |
Grawitacja naszej planety jest stała i powoduje takie same zakrzywienie czasoprzestrzeni cały czas. Ale w naszym Układzie Słonecznym także powinny być fale grawitacyjne. W układzie planety-gwiazda jest tak, że planety, a w szczególności gazowe olbrzymy powodują, że środek masy jest przesunięty poza centrum Słońca. Lecz są to zbyt słabe i zbyt trudne do wykrycia w porównaniu do obiektów takich jak gwiazdy neutronowe czy czarne dziury.
Odkrycie fal grawitacyjnych i ich obserwacja mogą stać się przełomem w dziedzinie nauki. Pozwolą nam one bardziej zrozumieć, jak nasz Wszechświat powstał i ewoluował. Bardziej nam zobrazują jak mogły powstać np. galaktyki spiralne czy eliptyczne i od czego to zależy. Fale grawitacyjne pozwolą nam dostarczyć informacje na temat bardzo masywnych obiektów (np. czarne dziury) i ich zakrzywienie w czasoprzestrzeni, gdyż wizualnie nie możemy ich zaobserwować przez tradycyjne teleskopy.
Fale grawitacyjne mogą podróżować przez cały Wszechświat i nie są zaburzone przez pył i gaz. Poniżej załączam linka do filmiku na Facebooku, gdzie pan Karol Wójcicki z Centrum Nauki Kopernik dokładnie i prosto wyjaśnia o co chodzi.
Najprostsze wyjaśnienie działania fal grawitacyjnych.
A jeszcze niżej dam linka do newsa na stronę NASA, tylko że jest po angielsku.
NASA - Tumblr
W komentarzach zadawajcie pytania dotyczące astronomii, a ja spróbuję na nie odpowiedzieć. Udostępniajcie i lajkujcie.
Prosiłbym o wyłączenie Adblocka, bądź dodanie bloga do wyjątków.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz