czwartek, 21 listopada 2019

McGoris #119 - Jesienno-zimowa Droga Mleczna - równie bogaty w obiekty fragment nocnego nieba - część 3 - Gwiazdozbiór Byka

Co znajdziemy na drugim końcu naszej Drogi Mlecznej? Znajdziemy tam ogromną ilość pięknych gromad otwartych oraz mgławic. Tym razem przedstawię piękną i wyróżniającą się konstelację Byka oraz teleskopowe obiekty się w nim znajdujące.



1. Opis gwiazdozbioru

Gwiazdozbiór Byka jest jednym z najciekawszych regionów na nocnym niebie.

Konstelacja najlepiej widoczna jest późniejszą jesienią, nad północno-wschodnim horyzontem, zimą wysoko nad naszymi głowami oraz wiosną, gdy zniża się pod północno-zachodni horyzont. Odnajdziemy go bardzo łatwo. Byk graniczy z dobrze nam znanym, zimowym gwiazdozbiorem Oriona.

Konstelację Byka odnajdziemy bardzo łatwo. Wystarczy odnaleźć gwiazdozbiór Oriona i jego 3 charakterystyczne gwiazdy ułożone w jednej linii - czyli tzw. Pas Oriona. Linia ta poprowadzi nas do gwiazdy Aldebaran - najjaśniejszej gwiazdy konstelacji Byka.
W gwiazdozbiorze Byka odnajdziemy przepiękne i wyróżniające się gromady gwiazd takie jak Plejady oraz Hiady. Gwiazdozbiór Byka połączony jest z konstelacją Woźnicy, gwiazdą Elnath, o której wspomniałem w poprzednim poście.



2. Obiekty w konstelacji Byka

W Byku bez wątpienia aż roi się od obiektów głębokiego nieba. Od gromad gwiazd aż po mgławice emisyjne, obszary HII i chłodne, ciemne mgławice.


Hiady i Aldebaran

Najbardziej charakterystycznym skupiskiem gwiazd w konstelacji Byka jest gromada otwarta Hiady znana również jako Melotte 25. Pięć najjaśniejszych gwiazd układa się w kształt litery "V".

Hiady i charakterystyczne gwiazdy układające się w literę V.
Najjaśniejsza gwiazda z tej piątki - to Aldebaran. Wyróżnia się on nie tylko jasnością, ale także swoją żółto-pomarańczową barwą. Jest to pomarańczowy olbrzym typu widmowego K5III, aż o 44-45 razy większa od naszego Słońca. Jest tak duża, że gdybyśmy ją ustawili na miejsce naszego Słońca - sięgnęłaby prawie orbity Merkurego.

Porównanie wielkości Słońca do Aldebarana.
Trzeba od razu zaznaczyć - że gwiazda Aldebaran, wbrew pozorom nie należy do gwiazd z gromady Hiad. Jest on nieco ponad 2 razy bliżej niż Hiady (Aldebaran oddalony jest o ok. 65,5 roku świetlnego, zaś Hiady leżą w odległości ok. 150 lat świetlnych), więc Aldebaran nie jest w żaden sposób powiązany z nimi grawitacyjnie.

Hiady zawierają w sobie ok. 300 gwiazd i większość z nich nie jest widoczna gołym okiem. Cechuje je jedna, wyjątkowa rzecz. Wszystkie gwiazdy z tej gromady, mają jeden ruch własny, czyli przemieszczają się w jednym kierunku (oprócz Aldebarana oczywiście). Przemieszczają się w kierunku konstelacji Oriona.

Do podziwiania w pełnej okazałości tamtejszych gwiazd - najlepsza jest lornetka, a żeby przyjrzeć się pojedynczym składnikom to potrzeba już co najmniej małego teleskopu.


Plejady (M 45)

Jedna z najbardziej znanych i najpiękniejszych gromad otwartych na naszym niebie. Jest doskonale widoczna nawet gołym okiem nawet przy średnio-zaświetlonym niebie.


Plejady (M45) - źródło: APOD NASA, autor: Robert Gendler
Gwiazdy te od lat były świetną inspiracją dla wszelkiej maści kultur. W mitologii greckiej Plejady to siedem córek Atlasa i Plejone:

- Alkione
- Merope
- Elektra
- Celaeno
- Tajgeta
- Maja
- Asterope (lub Sterope)

W gromadzie M45 są również oznaczone 2 gwiazdy jako Atlas i Plejone - czyli rodzice. Na wieść o śmierci swoich sióstr - czyli Hiad - popełniły samobójstwo. Zeus umieścił je na niebie jako siedem pięknych gwiazd.

Gromada otwarta Plejady (z opisem)
W mitologii słowiańskiej Plejady nazywane były na cześć boga Wołosa lub Dziećmi Wołosa. W Japonii znane są jako "Subaru". W logo producenta samochodów Subaru są właśnie Plejady.

Logo Subaru.

Plejady (M45, Siedem Sióstr lub Melotte 22) to gromada otwarta, składająca się z młodych, bardzo gorących gwiazd, które uformowały się ok. 100 mln lat temu - co oznacza, że gromada jest stosunkowo młoda.

Leży ona w odległości ok. 444 lat świetlnych od nas i podobnie jak Hiady - posiadają ten sam kierunek ruchu własnego.

Do obserwacji tej gromady może posłużyć nawet gołe oko, a żeby dostrzec słabsze gwiazdy - najlepsza będzie lornetka, lub teleskop przy najmniejszym powiększeniu i największym polu widzenia.

W większych teleskopach (np. w 8"calowej Syncie) można dostrzec mgławicę refleksyjną otaczającą gromadę. Najbardziej wyróżnia się tzw. Mgławica Merope - jest to największy i najjaśniejszy obłok.

Mój szkic Plejad widocznych przez 8-calowy teleskop przy powiększeniu 40x (okular 30mm)

Plejady się przepięknie prezentują. Najfajniej jest, gdy np. w lornetce czy teleskopie ukazują się słabsze, niewidoczne gołym okiem gwiazdki.

Pewnie wydaje się, że ta mgławica otaczająca młode gwiazdy Plejad to pozostałość po formowaniu się tych gwiazd. Najnowsze badania wskazują, że właśnie nie. Pozostałości po obłoku molekularnym (czyli gaz i pył) powinien być dawno wywiany przez wiatr gwiazdowy.
Mgławica refleksyjna jest najprawdopodobniej gęstszym obłokiem gazu i pyłu, którego Plejady napotkały po drodze podczas ruchu własnego.

Plejady często służyły do oceny wzroku człowieka. Jeżeli ktoś miał bardzo dobry wzrok, bez problemu był w stanie ujrzeć 7-9 gwiazd. Jak ktoś miał słabszy wzrok to tylko np. 5.



NGC 1647

Bardziej skromna gromada otwarta. Leży niedaleko gwiazdy Aldebaran (ok. 4 stopnie od siebie). Widoczna jest dopiero w lornetce jako nieduża mgiełka, z której można wyłowić niektóre pojedyncze gwiazdy, choć pod bardzo ciemnym niebem da się ją ujrzeć nawet gołym okiem.



A oto mapka:



NGC 1746, 1750, 1758 

Bardzo ciekawa, rozbita gromada otwarta, a raczej trzy gromady otwarte. Główne oznaczenie to NGC 1746, jednak sklasyfikowana jest jako trzy różne obiekty. Nie wiadomo dokładnie czy jest to jedna, duża gromada, czy kilka gromad, czy jest to po prostu skupisko luźnie ułożonych gwiazd, które nie są nawet powiązane ze sobą grawitacyjnie.

NGC 1746, 1750 i 1758 - źródło: wikipedia.org

Znajdziemy ją nieco na północny-wschód od NGC 1647. Znajdują się one w odległości ok. 2600 lat świetlnych od nas, a w jednym z źródeł jest napisane, że NGC 1750 oraz 1758 to różne gromady, które oddalone są od siebie o ok. 550 lat świetlnych.


Mgławica Kraba (M 1)

Jeden z moich ulubionych i najciekawszych obiektów w konstelacji Byka. Jest to dość wyjątkowy obiekt - bo to jedyna w katalogu Messiera pozostałość po supernowej, która ma numerek 1 (Messier 1).

Jest to pozostałość po supernowej zaobserwowanej przez chińskich astronomów w 1054 roku. Według zapisków była tak jasna, że widoczna była nawet w dzień!

Mgławica została zaobserwowana po raz pierwszy w 1731 przez Johna Bevisa, jednak jej prawdziwą naturę poznano dopiero w XX wieku.
Nazwa "Krab" wzięła się od obserwacji Williama Parsonsa, któremu wygląd mgławicy skojarzyła się z krabem. Późniejsze i dokładniejsze obserwacje zatarły podobieństwo z krabem, ale nazwa pozostała do dziś.



Jest to ogromny obłok rozszerzający się co sekundę o 1500 km. Odległość szacowana jest na ok. 6500 lat świetlnych od nas. Już na przestrzeni zaledwie 10 lat można zauważyć po fotografiach jak mgławica cały czas się rozszerza we wszystkich kierunkach:

Najlepiej jest to pokazane tutaj: https://www.astrobin.com/full/327338/0/

Mgławicę Kraba jest łatwo zlokalizować. Leży niedaleko jednego z rogów byka - niedaleko gwiazdy Tianguan (ζ Tau) (Zeta Tauri). Zanim przejdzie się do mgławicy, warto skupić na bardzo ładnej, błękitnej gwieździe Zeta Tauri. Pięknie się prezentuje w lornetce czy teleskopie.

Położenie mgławicy Kraba.
Mgławica Kraba jest obiektem dość trudnym do obserwacji. Jasność mgławicy to ok. 8,4 magnitudo, jednak ma bardzo małą jasność powierzchniową i wymaga bardzo ciemnego nieba. Ujrzeć ją już można w dużej lornetce jako malutką mgiełkę, a żeby ujrzeć jakieś szczegóły potrzeba już co najmniej średniego teleskopu. Rozciąga się ona na rozmiar 8 x 4 minuty kątowe. Tak prezentuje się w Syncie 8":

Szkic Mgławicy Kraba widocznej w 8" teleskopie. Lekko majaczą struktury mgławicy.

Mgławica Spaghetti (Simeis 147 lub Sh2-240)

Kolejna pozostałość po supernowej, lecz jednak nie tak łatwo dostępna jak Mgławica Kraba. Jest ona w przeciwieństwie do Kraba olbrzymia. Na niebie zajmuje obszar aż 3,3 x 3 stopnie. To tyle co obszar 6 Księżyców na 6 Księżyców. Odległa jest o ok. 3000 lat świetlnych.

Niestety jej jasność jest kosmicznie mała. Dostępna jest praktycznie tylko dla astrofotografów na bardzo długo naświetlanych zdjęciach. Najwięcej światła emituje w czerwieni i podczerwieni. Niewielkie pojaśnienia podobno widoczne są w bardzo dużych teleskopach (od 12 cali wzwyż).

Mgławica Spaghetti i gwiazda Elnath (ta najjaśniejsza). Źródło: wikipedia.org, autor: Rogelio Bernal Andreo
Znajduje się ona na pograniczu konstelacji Byka i Woźnicy, niedaleko gwiazdy Elnath.


W centrum tej mgławicy drzemie gwiazda neutronowa - pulsar PSR J0538+2817, który jak na tego typu obiekty obraca się dość wolno, zaledwie 8 razy w ciągu sekundy. Szacuje się, że supernowa wybuchła ok. 40 000 lat temu.


Ruby Star (119 Tauri)

Całkiem niedaleko Zety Tauri można znaleźć przepiękną, czerwonawa gwiazdę - a mianowicie 119 Tau. Jest to olbrzymia gwiazda. Myśleliście, że Aldebaran to duża gwiazda? Przy Ruby Starze to jest chłystek. 119 Tauri jest czerwonym nadolbrzymem o typie widmowym M2Iab - większym aż o 590 razy od Słońca! Oddalona jest o 1800 lat świetlnych od nas.


Warto najpierw spojrzeć na błękitną Tianguan (Zeta Tauri), a następnie skierować teleskop na 119 Tauri. Będzie widoczny ładny kontrast barw. Ruby Star widoczna jest gołym okiem jako słaba gwiazdka, ale żeby zobaczyć jej kolor lepiej, potrzebna jest lornetka.


Porównanie wielkości 119 Tauri do Aldebarana i Słońca (1 pixel)
Gdybyśmy postawili tą gwiazdę na miejsce Słońca, sięgnęłaby orbity Marsa.



NGC 1807 i NGC 1817


Bardzo ładne, leżące obok siebie gromady otwarte. Są to dość dziwne gromady, ze względu na to, że dominują tam gwiazdy czerwone i pomarańczowe. Bardzo możliwe, że jest to jedna duża gromada lub NGC 1807 to po prostu grupka luźnie położonych gwiazd, które tworzą mały asteryzm.

NGC 1817  (po lewej) i NGC 1807 (po prawej) - autor: Jim Thommes, źródło: http://jthommes.com/Astro/NGC1807-1817.htm
Gromady są dość ładne w teleskopie, troszkę przypominają słynną Gromadę Podwójną w Perseuszu. Nawet ma angielską nazwę w Stellarium "Poor Man Double Cluster" co oznacza Gromada Podwójna dla ubogich :D Odległość szacuje się na ok. 6400 lat świetlnych.


Ciemne mgławice z katalogu Barnarda - Obłok Molekularny Byka

W konstelacji Byka znajdziemy obszar o ogromnym skupisku ciemnych mgławic. Jest to istny raj dla astro-fotografów.

Odnajdziemy tam ogromną ilość chłodnego gazu i pyłu. Źródło: APOD NASA, autor: Scott Rosen

Mgławica Barnard 22 - źródło: https://cosmicpursuits.com/2538/the-taurus-molecular-cloud/ autor: Terry Hancock i Tom Masterson
By uchwycić te mgławice potrzeba głównie bardzo długo naświetlanych zdjęć, używając specjalnych filtrów. Mgławice te są niesamowicie ciemne. Pyły w tych mgławicach są ekstremalnie zimne, ich temperatura spada poniżej -250 °C.

Przez teleskop czy lornetkę możemy je ujrzeć, lecz nie w takiej postaci jak na profesjonalnych zdjęciach. Widać je jako obszary, gdzie prawie nie ma gwiazd. Gęste mgławice przyciemniają ich światło, dzięki czemu przez lornetkę lub teleskop, możemy natrafić na miejsca, gdzie jest ich zdecydowanie mniej.

A na koniec mapka wszystkich obiektów:



Jeśli się wam podobało to udostępniajcie, piszcie w komentarzach, dajcie znać czy udało wam się któryś z obiektów zobaczyć przez teleskop bądź sfotografować. Pozdrawiam, McGoris.

W następnym poście opiszę konstelację Bliźniąt i obiekty w niej zawarte.


Zapraszam także do polubienia strony na Facebooku: facebook.com/mcastronomia


ZOBACZ TEŻ: 

McGoris #118 - Jesienno-zimowa Droga Mleczna - część 2 - Gwiazdozbiór Woźnicy. 
McGoris #101 - Jesienno-zimowa Droga Mleczna - część 1 - Gwiazdozbiór Perseusza  
McGoris #103 - Wielkość gwiazdowa magnitudo - co to jest jasność obserwowalna, absolutna i powierzchniowa?



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz